Strona 4 z 24

Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)

: 13 lis 2014, 19:50
autor: Talar
Przed wspawaniem tej łatki progu konserwowałeś tam czymś po wycięciu starego elementu?

Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)

: 14 lis 2014, 13:34
autor: Teigrek
Talar pisze:Przed wspawaniem tej łatki progu konserwowałeś tam czymś po wycięciu starego elementu?
W środku próg jest "ropowany" tj. pokryty woskiem konserwującym, więc wszystko jest tłuste i nie ma sensu tego malować żadnymi podkładami itp. Tylko nowo wstawiane elementy są od wewnątrz pryśnięte podkładem. A po skończeniu, progi i inne profile zamknięte będą ponownie pryśnięte woskiem przy pomocy pistoletu ze specjalną dyszą na wężyku, który wprowadza się do tych wszystkich otworów, gdzie mają być gumowe korki.

Obecnie kończymy robić tylne podłużnice:

Obrazek

Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)

: 16 lis 2014, 22:07
autor: Teigrek
Obie tylne podłużnice mamy już odbudowane :D


Obrazek

Nadkole zewnętrzne, błotnik i podłoga bagażnika, będą robione później - wspólnie z pasem tylnym.
A tym czasem zajęliśmy się łataniem przedniej ściany grodziowej i odtwarzaniem jej połączeń z przednimi nadkolami. Od strony kierowcy były szczególnie duże ubytki. I chlupało błotem pod nogi ;) W styczniu zaklajstrowałem te dziury kilkoma warstwami papieru toaletowego i "Mastykoru M" - oryginalna puszka z początku lat 90-tych, jeszcze po beczce 300D '77r. mojego taty. I tak Mercuś przejeździł pół roku :D A teraz robimy to, tak jak należy!

Obrazek

Obrazek

Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)

: 17 lis 2014, 20:20
autor: adi321q1
Brawo Życzę sukcesu przy odbudowie :)

Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)

: 18 lis 2014, 20:13
autor: mercfan
Jeszcze odbojów brakuje przy tylnych podłużnicach ;)

Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)

: 19 lis 2014, 0:00
autor: Teigrek
mercfan pisze:Jeszcze odbojów brakuje przy tylnych podłużnicach ;)
Tak, mocowania odbojów zrobimy całkiem od nowa, bo oryginalnych nie opłaca się reanimować.

adi321q1 - dziękuję za życzenia :D

Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)

: 17 gru 2014, 13:10
autor: Teigrek
Dawno nic nie pisałem, ale prace przy Mercedesie nadal trwają. Uzupełniliśmy już wszystkie ubytki w przedniej i centralnej części nadwozia. Została tylko dupka, nad którą właśnie pracujemy :)
Z tyłu do wymiany są błotniki, pas tylny i boczne podłogi bagażnika. Do uzupełnienia krawędzie wewnętrznych nadkoli i podłużnice bagażnika, oraz łączenie błotnika z progiem z lewej strony. I Możliwe że wymienimy klapę bagażnika, bo nasza była lekko puknięta z prawej strony. Jak nie uda się tego ładnie wyprostować, to założymy inną klapę.

Zastanawiamy się też nad przekładką silnika i układu napędowego od jakiegoś 300D... Zakładaliśmy wprawdzie, że robimy zgodnie z VINem, bo u nas wszystko było oryginalne i nie kombinowane.
Nasz silnik OM615.940 jest w perfekcyjnej kondycji, ale mieszkamy w górach i na niektórych stromych podjazdach jest wyraźnie zbyt słaby i jest mu bardzo ciężko. 300D mojego taty bez problemu radził sobie z naszymi górkami, więc do tej beczki też chcemy wstawić 3 litrowy silnik (obojętnie czy wersję OM617.910 czy .912). A kolor nadwozia, czy wnętrze oczywiście będzie zgodne z VINem.

Poniżej fotki z ostatnich robót.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)

: 17 gru 2014, 22:14
autor: Kowal_80
naprade dobrą robote robicie. i podobnie jak inni,zazdroszcze tego rożna pod beczułkę

Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)

: 21 gru 2014, 0:23
autor: Teigrek
Kowal_80 pisze:naprade dobrą robote robicie. i podobnie jak inni,zazdroszcze tego rożna pod beczułkę
Rożen jest super przy takich naprawach blacharskich. Do wszystkiego jest dobry i wygodny dostęp, co sprawia, że pracuje się przyjemnie.

Dzisiaj przywieźliśmy dawcę, o którym już wspominałem.....

Obrazek

Re: Odbudowa W123 200D (1983r.)

: 21 gru 2014, 8:57
autor: Tomek
Dawcę? Fajnie wygląda ze zdjęcia :D
Pozdro