sprawa jest bardzo prosta - ustawiasz szkło w pozycji pokazującej kierowcy jak najwięcej samochodu, a następnie podważasz je (szkło) aż poczujesz jak odpięło się zapięcie. Wtedy wysuwasz szkło ciągnąc wzdłuż lusterka. I to w zasadzie koniec, chrom trzyma się na dwóch śrubkach

ale.... korzystając z okazji pasuje pójść dalej i posmarować tu i tam - i rozruszać to lusterko. Lusterko ma możliwość wygięcia się o obie strony. Nie jest to składanie lusterka na parkingu, tylko bardziej zabezpieczenie go przed wyłamaniem. Jeżeli chciałbyś polakierować czarną ramkę lusterka to musisz rozpiąć sprężynę (która jest pod szkłem lusterka), wtedy rozruszać z obu stron wspomniane wcześniej przeguby do "składania lusterka", odkręcić mocowanie "kulki" z przegubu regulacji szkła ( od razu dobrze przeczyścić i nasmarować - nie poznasz lusterka

) i jako ostatnie wybić trzpień, którym wszystko trzyma się trójkącika mocującego do drzwi.