Korzystają z w miarę ładnej pogody wyczyściłem szyby w środku i na zewnątrz bo aż wstyd było wyczyściłem deskę rozdzielcza i tunel z kurz wytrzepałem dywaniki z piachu oraz wyczyściłem tapicerkę szmatka i szprejem do tapicerki. No i co najważniejsze odpaliłem i zrobiłem rundkę po mieście
Kupiłem na początku tygodnia jedno z 2 brakujących do kompletu drewienek. Stan sporo gorszy niż by się wydawało patrząc na zdjęcie w aukcji. W dwóch miejscach lakier odchodził na dosyć sporej powierzchni. W paru miejscach na lakierze zaschnięty klej. Całość trochę zmatowiała. Nie załamując się dalej wziąłem się do roboty. Odchodzący lakier przykleiłem klejem cyjanoakrylanowym. Ślady zaschniętego kleju udało się wyszlifować drobnym papierem ściernym wodnym, całość również wyszlifowana papierem wodnym o gramaturze 1500 i wypolerowana pastą automax. Efekt lepszy niż myślałem, na zdjęciu tego nie widać ale błyszczy jak lustro
Wymienione końcówki drążka, wymieniony olej i filtr, wymieniony olej w dyfrze, wymiana gum/wieszaków wydechu, dolewka do wspomagania, auto umyte i można za tydzień jechać w trasę
Mój dwuletni syn: tato my mamy ziółty brym z bremką - tzn żółty samochód z gwiazdą
napisałem na zakurzonej szybie od szpachlówki, palcem wielki napis ELEONOR pogłaskałem ją i powiedziałem "nie lubisz ty tego nie lubisz, ja wiem"
Ja mój krążownik, marki merc, 78 rok,
tylko ja, tylko on, a z głośników niski ton,
stara E klassa, z tym niczego nie porównasz,
to jak odnaleźć diament grzebjąc sie gów**ch