Beka, bo to chyba najbardziej oczywisty szrot w Gdańsku.

Sporo części od beczek mają w ofercie na swojej stronie. Ale faktem jest, że jak tam byłem kiedyś, to żadna beczka mi się w oczy nie rzuciła. Inna sprawa, że wtedy o beczce nawet jeszcze nie myślałem.