www.beczkolandia.com.pl

Witam Kolegów
Kupiłem 300D za śmieszne pieniądze.
Ogólnie auto odpala bez problemów. Na zimnym jak i na ciepłym chodzi normalnie, tylko tak jakby trochę wolne ma te wolne obroty
Nie kopci ani na zimnym ani na ciepłym, przy niskich i średnich obrotach.
Niestety na ciepłym (na zimnym nie próbowałem i nie będę próbował) jak mu się ostro przygazuje to puszcza czarny dym. Stąd moje pytanie. Jest to normalny efekt wysokich w ropniaku, czy silnik do remontu?
Dodam że jak mu się przygazuje to wskaźnik ciśnienia oleju wędruje na 3, a jak puści na wolne to spada do około 1.5. to 1.5 mnie martwi, bo z tego co pamiętam to chyba powinna wskazówka być na 2 przy wolnych.
Bardzo bym prosił o jakieś porady.
Pozdrawiam

Kazdy diesel starej generacji Ci zadymi na czarno przy przegazowaniu mocniejszym, mój Mondziak przy redukcji zostawial za sobą taka zaslone ze swiata nie bylo widać, a silnik byl zdrowy. Wskazania ciśnienia dobre, nie przejmuj sie, będzie żył.

Sent from my RM-941_eu_poland_377 using Tapatalk

tak mi się wydawało, ale wolałem spytać.
dodam jeszcze że chodzi cicho. czym jestem pozytywnie zaskoczony

Nie kazdy stary diesel
moja mama ma Patrola i nie bylo opcji zeby zadymil na czarno
i nawet nie klepal. Ale moja mama chciala wiecej mocy to mu przesunolem ząbek na pompie wtryskowej by mial wiecej mocy teraz klepie i dymi na czarmo ale teraz pocisk z samochodu.

Ja u siebie przy tym samym silniku ciśnienie oleju mam w granicach 1,0-1,2 to zależy ale nie mam chłodnicy oleju. Nie masz się czym przejmować, podobnie jak ja - ponoć może być nawet spadek do 0,3 i dopiero remont.

czyli ogólnie rzecz biorąc auto powinno mi jeszcze na spokojnie zrobić 50 tyś. kilosów?

Powinien a pewno zrobi wiecej:-)

Zapala na ciepłym i zimnym, sam sobie odpowiedziałeś czy potrzebny mu remont to kompletnie niewysilony silnik który trzeba mieć dar by zajechać

Oj powiem Ci że można zajechać - kuzyn od mojego taty jest tego żywym przykładem co prawda był to silnik z w124 300 diesel z turbo ale jednak

Wszystko można zajechać, zależy to tylko od woli użytkownika.

Co do wskazań, to żebym nie był gołosłowny zdjęcie z dzisiaj - tak to wygląda u mnie, podczas postoju na N.

I tak wiem, że świeci mi kontrolka, ale mam problem z kabelkiem przy mierniku zużycia klocków.